sobota, 27 lutego 2010

Feliks W. Kres - "Północna Granica"

Feliks W. Kres – „Północna Granica”

„Północna Granica” jest to pierwsza część cyklu „Księga Całości”. Jest to jedna z najlepszych powieści militarnych osadzonych w świecie fantasy jaką ostatnio czytałam.

Akcja książki dzieje się w świecie podzielonym na Szerń i Aler. Te dwa mini-światy kategorycznie różnią się od siebie. Nad Szernią rozciągają się Pasma, a nad Alerem Wstęgi. Istoty rozumne zamieszkujące Szerń to ludzie, koty i sępy, podczas gdy szalony Bóg Aler ofiarował ten dar Srebrnym i Złotym plemieniom dzikich stworzeń. W związku z istniejącymi różnicami dochodzi do nieustannej wojny przy granicy. Problemy zaczynają się dopiero w momencie, kiedy podjazdowe potyczki zamieniają się w prawdziwą, regularną wojnę. Książka opowiada losy dwóch wybitnych dowódców wojska: podsetniczki Terezy i setnika Rawata. Ich wyprawy niekiedy odnoszą sukcesy, niekiedy porażki, lecz są prawdziwą szkołą życia. Książka ukazuje ciemną stronę wojny i zmagania żołnierzy. Sytuacja wojska zasadniczo się różni na froncie od wyobrażeń rządzących w stolicy. Strategiczne plany układane w przytulnych komnatach, są wręcz niemożliwe do wykonania w praktyce, po uwzględnieniu niesprzyjających czynników. Pomimo to wojsko musi walczyć i pokazać swoją użyteczność. Narażone na sceptyczne komentarze pospólstwa, tak naprawdę walczy dla nich i dla ich bezpieczeństwa.

Książkę się dobrze czyta i uczciwie mówiąc jestem mocno zainteresowana dalszymi częściami. „Północna Granica” roztacza swój urok również dzięki stylowi pisania autora. Sposób w jaki opisał problematykę książki sprawia, że patrzymy na wiele spraw z zupełnie innej perspektywy. Serdecznie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz